Lubicz Lubicz
756
BLOG

Podlecom i politykom na pierwszy września. Suplement

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 72

Drodzy Państwo, Koledzy, wbrew temu co obiecywałem jeszcze dziś rano, zwyczajnie nie czuję się na siłach odpowiedzieć merytorycznie i z należnym szacunkiem na każdy komentarz z osobna pod moim wczorajszym tekstem. Z jednej strony jest tyle jeszcze do zrobienia a z drugiej, mniej ważnej, w takim wypadku byłbym zmuszony wobec kilku z Was do drastycznych kroków w postaci kolejnych banów.

Zostawmy więc jak jest a w podziękowaniu za dyskusję proszę przyjąć podarunek w postaci moralnego drogowskazu. Drogowskazu skleconego oczywiście (tak to już z moralnymi wskazówkami zwykle bywa) z niebanalnie (mam nadzieję) sformułowanych banałów, czyli jak to się swego czasu modnie mówiło, oczywistych oczywistości :)

Wszyscy (zakładam) zostaliśmy wychowani w uznaniu dla godności człowieka. Zakładam, bo to głęboko zakorzeniona i podstawowa wartość europejskiej, także chrześcijańskiej, tradycji. Z tej tradycji wypływają prawa człowieka i obywatela jako szkielet i fundament normatywnego ładu Europy. I ten ład, jest warością stałą, niezmienną, czyli NIE podlegającą negocjacji. Z tego wynika prosta zależność, że wszyscy, wszyscy którzy się na taki porządek rzeczy zgadzamy oraz korzystamy z zasady europejskiej solidarności, musimy także wspólnie nieść brzemię odpowiedzialności. Bierzesz, to musisz dać, dostajesz, to zaciągasz dług do spłacenia. Coś za coś. Proste? Proste jak drut :)

Trochę wstyd, że dorosłym ludziom trzeba łopatą takie oczywistości podtykać pod nos ale jakby wynikało z dyskusji nie bardzo mam inne wyjście.

Jak już profesor Bartoszewski słusznie zauważył, najważniejsze w życiu to być przyzwoitym. Dokładnie tak. Z mojej strony mogę dodać wyniesioną z rodzinnego domu mądrość, że długi (w pełnym tego terminu znaczeniu) a długi honorowe w pierwszej kolejności, należy spłacać. Jeśli już nie w imię zwykłego poczucia obowiązku i przyzwoitości to przynajmniej w interesie własnej godności i spokoju sumienia.

Tyle i aż tyle.

PS. Już zupełnie na zakończenie i w kontekście przyjmowania przeze mnie uchodźców pod własny dach. Oczywiście mógłbym i w przeszłości nawet robiłem. Ale biorąc pod uwagę moje wykształcenie i wieloletnie doświadczenie w reklamie, wizualnej komunikacji i marketingu moge zrobić dużo więcej pożytecznego. A skoro mogę to robię a że przy okazji spłacam długi i to nie tylko swoje ... tym lepiej :)

Pozdrawiam

i tradycyjnie

R'n'R

Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka