Lubicz Lubicz
2010
BLOG

Cash for law czyli niektórym wolno mniej

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 41

Wczoraj, kilka minut przed godziną 16, w wiedeńskim sądzie (Wiener Straflandesgericht) zapadł oczekiwany z dużą ciekawością wyrok w bezprecedensowym procesie korupcyjnym. Były minister spraw wewnętrznych  i były szef austriackiej delegacji w PE, Ernst Strasser,* został w poniedziałek skazany w pierwszej instancji na cztery lata więzienia.

Skandal ujawnił brytyjski "Sunday Times" na poczatku 2011 roku. W ramach prowokacji dziennikarskiej podający się za lobbystów reporterzy Jonathan Calvert i Claire Newell zaoferowali Strasserowi łapówkę w zamian za wniesienie korzystnego dla nich projektu poprawek do przepisów unijnych. Strasser zgodził się i zażądał  sumy 100 tys. euro rocznie za forsowanie zmian legislacyjnych. Właśnie zażądał, a nie jak piszą polskie media, zgodził się przyjąć. Negocjacje byłego ministra z "lobbystami" zostały przez nich sfilmowane. To że ostatecznie nie popłynęły pieniądze nie było rozstrzygające dla sądowego orzeczenia. Starszy Prokurator Alexandra Maruna powiedziała w końcowej mowie - "przestępstwo korupcji jest dokonane w momencie roszczenia, i nie ma znaczenia, czy pieniądze są czy ich nie ma" - a sąd przychylił się do tego pozytywnie.
 
"Nie ulega najmniejszej wątpliwości",że oskarzony w rozmowach z 11 listopada i 3 grudnia 2010 "żądałpieniędzy (...)  za wpływanie na prawodawstwo w Parlamencie UE" - powiedział sędzia Georg Olschak w emocjonalnym uzasadnieniu wyroku. Tak, tak. Nie tylko u nas :)
 
“Zjawiska korupcji i protekcji nie są nowe - ale nowa jest otwartość, bezczelny bezwstyd (offenkundigkeit, unverschämte Offenheit), z jaką są one praktykowane” -powiedział sędzia i dalej już bezpośrednio do Strassera: "Niewielu dokonalo takiego uszczerbku na reputacji II Republiki jak Pan. (Es hat in der Zweiten Republik in Österreich wenig Personen gegeben, die dem Ansehen der Republik so geschadet haben wie Sie.)“.
 
Sędzia Olschak powiedział również, że jest różnica między sytuacją, w której “łapówkę za zezwolenie budowlane przyjmuje radny w małej wiosce (Kuhdorf) a szkoda dotyczy pięciu osób“, niż gdy przylapanym łapówkarzem jest „przedstawiciel Parlamentu Europejskiego sprzedający prawo za pieniądze (cash for law)”.
 
I dalej: "Jeśli korupcja zaczyna się na górze to jest to sygnał dla wymiaru sprawiedliwosci", który musi wykazać, że jest "gotowy i zdolny do podjęcia skutecznych działań”. "Dlatego trzeba było nałożyć karę, która ma zniechęcać potencjalnych naśladowców”- podkreślił odstraszający efekt wyroku.
 
Wyrok jest oczywiście nieprawomocny.
 
PS. Tak trochę z przekory, pozwolę sobie zacytowac opinię naszej szanownej Przedstawicielki w UE i blogowej Koleżanki, pani Geringer de Oedenberg z notki “Hugh Grant contra David Cameron” , która pojawiła się na S24, 9 stycznia 2013 roku, a więc niespelna tydzień przed wiedeńskim wyrokiem.
 
„Nie tak dawno i my w Europarlamencie byliśmy świadkami “implementacji” podobnych "środków", użytych przez murdoch'owych dziennikarzy udających lobbystów, posługujcych się fałszywymi dokumentami - fabrykujących "niezbite dowody" przeciw kilku posłom, by potem zmanipulowanym materiałem szokować opinię publiczną. Zarzucanej korupcji nikomu później nie udowodniono, ale trzech europosłów pod presją mediów i swoich partii - zrzekło się mandatów.“
 
Zakładam, że zacytowana powyżej opinia odnosi się właśnie do prowokacji dziennikarzy z "Sunday Times" (pani Geringer de Oedenberg  niestety nie precyzuje) a jej ocenę pozostawiam Szanownym Czytelnikom.
 
**56-letni Strasser, członek chadeckiej Austriackiej Partii Ludowej (ÖVP), prawnik z wykształcenia (w 1981 uzyskał stopień doktora nauk prawnych na na Uniwersytecie w Salzburgu), był ministrem spraw wewnętrznych Austrii w latach 2000-2004 i zasłynal w tym czasie jako bezkompromisowy zwolennik “law&ordner”. W wyborach w 2009 z listy ÖVP uzyskał mandat deputowanego VII kadencji do PE. Jako szef austriackiej delegacji został członkiem prezydium grupy Europejskiej Partii Ludowej, wszedł w skład Komisji Petycji, Komisji Spraw Zagranicznych oraz Podkomisji Bezpieczeństwa i Obrony.
 
R’n’R
Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka